Termin “styl grunge” pojawił się w latach 90. jako opis mody mieszkańców północno-zachodniego Pacyfiku – zazwyczaj młodych, miejskich profesjonalistów, którzy mieszkali w zrujnowanych dzielnicach Seattle, Portland i innych miast. Seattle Pearl Jam byli jednymi z najbardziej znanych zwolenników tego stylu, który obejmował grube flanelowe koszule, podarte dżinsy i Doc Martens.
Moda ta była często postrzegana jako alternatywa dla trendów popularnych wśród amerykańskiej młodzieży w tamtym czasie. Choć w grunge’u chodziło bardziej o postawę niż o ubiór – pomyśl o koszulach w kratę połączonych z podartymi dżinsami i nałożonymi na nie flanelami – reszta kraju nie miała problemów z ich podchwyceniem. Popularne były koszulki z nazwami zespołów (Nirvana, Pearl Jam), a także koszulki z przypadkowymi słowami, takimi jak “Slacker”. Proste wzory znanych logo lub fraz (Starbucks) trafiły na ubrania, podobnie jak style inspirowane punkiem (mohawki, kołnierzyki z ćwiekami).
Wiele osób podążających za tym trendem nie mieszkało w miastach. Mimo to, chcieli oni ucieleśnić tę markę fajności, która pochodziła z takich miast jak Seattle i Portland. Trend ten stał się na tyle popularny, że ludzie w całej Ameryce zwrócili na niego uwagę i zaczęli nosić grunge’owe elementy garderoby, nigdy nie mając na nie wpływu.
Więcej na: fashionspy.pl